wtorek, 7 kwietnia 2015

5 najpiękniejszych plaż na Sycylii

Miejsce: Sycylia
Termin: 9-19.09.2014


Podczas mojego pobytu na Sycylii, zmieniłam swoje postrzeganie plaż. Zawsze kojarzyły mi się one z piaskiem, leżakami i tłumem ludzi. A na Sycylii? Tutaj najpiękniejszymi plażami okazały się te otoczone skałami, gdzie często turyści nie docierali i gdzie atutem było nie, grzanie się na piasku ale piękne widoki, które pozostaną w mojej pamięci na zawsze.

Przedstawiam Wam mój subiektywny ranking 5 najpiękniejszych plaż na Sycylii :)




piątek, 13 marca 2015

ITB Berlin - targi turystyczne po których marzeń podróżniczych jest jeszcze więcej...

Miejsce: Berlin
Termin: 6-8.03.2015


ITB cóż to takiego? Jest to raj dla wszystkich miłośników podróży. ITB to skrót od Internationale Tourismus-Börse (Międzynarodowa Giełda Turystyczna). Są to największe na świecie targi turystyczne organizowane od 1966, zawsze w marcu, na terenach Targów Berlińskich. Gwarantuję Wam, że jeśli macie jakieś plany podróży na najbliższe pół roku to po tych targach będziecie mieli cele podróży na najbliższe kilka lat :) 



niedziela, 1 lutego 2015

Trochę deszczu, odrobina śniegu i ogromna ilość słońca - czyli przepis na styczniowy weekend w Londynie

Miejsce: Londyn
Termin: 17-19.01.2015
Za oknem szaro, buro, mało słońca, śniegu też jak na lekarstwo. Do wiosny jeszcze daleko a podróżować chce się już teraz ;) Tym razem wybór padł na Londyn - miasto rodziny królewskiej, herbaty, piętrowych autobusów i czerwonych budek telefonicznych. Anglia nigdy nie była moim marzeniem podróżniczym a jednak wyjazd ten sprawił, że ją polubiłam i nawet czuję wielki niedosyt, bo Londyn na weekend to zdecydowanie za krótko.

Londyńskie symbole: czerwona budka telefoniczna i piętrowy autobus.

niedziela, 25 stycznia 2015

ItaliaTrip - Mediolan miasto mody, aperitivo i życia w biegu

Miejsce: Mediolan (Włochy)
Termin: 13-14.11.2014


Mediolan był ostatnim etapem listopadowego wypadu do Włoch. Pociąg, którym jechałam z Wenecji, miał 3 godziny opóźnienia. Biuro informacji, gdzie zamierzałam kupić 24-godzinną kartę na metro było zamknięte. A co najgorsze, Mediolan zburzył mój obraz powolnych, nigdzie nie spieszących się mieszkańców Włoch, które znałam z Sycylii i południa kraju. Nie oznacza to jednak, że Mediolan mi się nie podobał... Bo tutaj nawet żebractwo jest na najwyższym poziomie :D